 Wysłany: Śro 15:53, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
| Sapkowskiego przeczytałam prawie wszystkie książki, oprócz ostatniej części sagi i kilku opowiadań. No i tej trylogii, w której nie potrafię przetrwać początku  Saga mi się po prostu znudziła. Pojechałam do rodziny, okropnie się tam nudziłam, przeczytałam trzy książki (podrząd) Sapkowskiego i na ostatniej się zatrzymałam. Może przesadziłam z tempem, ale trudno mi powiedzieć kiedy powrócę to historii z Wiedźminem. Mam z tym nie lada problem.
Co do Tolkiena, to przeczytałam tylko Hobbita. Nie mogę powiedzieć, ze mi się spodobało, nawet trochę się nudziłam. Oczywiście nie stawiam na to, że mi się nie podobają jego książki. Przeczytałam ją jako lekturę, w wieku, który nie był odpowiedni do jej zrozumienia (chodzi mi o jej pomysłowość itp.). Jako mała dziewczyna wolałam głupie romanse, wiec sama fantastyka (pomijając Harrego Pottera, którego wciągałam jak ciepłe bułeczki ) nie bardzo przypadła mi do gustu. Dopiero teraz, i trochę wcześniej dorosłam do tej typu literatury  Czy skuszę się na tego autora? Zobaczymy Zastanawiam się tylko nad ponownym przeczytaniem Hobbita, aby spojrzeć na niego już innym okiem |
|
| Wysłany: Śro 15:41, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
| Ja osobiście (od razu mówię, że nie wtapiam się w tłum fanatyków tej autorki) lubię jak pisze J.K.Rowling. Tak, tak, wiem, ze każdy ją zna, ale nawet jeśliby jej książki nie były takie sławne, nadal podobałoby mi się jej pisanie Drugą z autorek, której książki mnie zachwycają, jest Lisa See. Pisze ona głównie książki z tłem azjatyckim np jak ,,Miłość Peoni" czy ,,Kwiat Śniegu i Sekretny Wachlarz". Jeśli komuś podobają się tego typu powieści polecam również (innej już autorki) Peonia, Klejnot Wschodu pamiętnik (dopiero zaczęłam ją czytać, ale bardzo mi się podoba ;] Od razu wspominam, że jest to książka z dużymi dodatkami erotycznymi, które czasem mogą budzić niesmak czytelnikowi Szczegóły po przeczytaniu ). No i ostania, której jeszcze nie zdążyłam przeczytaj ale sądzę, ze również będzie interesująca to : Blond Gejsza. |
|
| Wysłany: Wto 19:31, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
| Ostatnio spodobał mi się Marcin Mortka, a konkretnie jego "Ostatnia saga". Czyta się lekko i przyjemnie, a jeśli ktoś jest wielbicielem kultury wikingów, to polecam tę książkę w 100%. Właśnie ją przeczytałem i niedługo zabieram się za jej kontynuację, czyli "Świt po bitwie". |
|
| Wysłany: Sob 15:36, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Do niedawna miałam dziwne uprzedzenie do Sapkowskiego (chociaż nigdy nie przeczytałam ani jednej jego książki) Jednak wysłuchując opowiadań znajomych o wrażeniach po przeczytaniu "Wiedźmina" postanowiłam spróbować. Pomimo, że to dopiero pierwsza część z jaką miałam do czynienia nie mogę się doczekać następnej! Skończyłam czytać z wielkim uśmiechem na twarzy. (chociaż koniec się według mnie zepsuł- był średni^^) Jest to jedna z niewielu książek, której ekranizację nie widziałam przed jej przeczytaniem*.(i nie zamierzam obejrzeć dopóki nie przebrnę przez całość) *Jestem z siebie bardzo dumna xD |
|
| Wysłany: Pią 21:29, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Paolini- kocham Rowling- ubustwiam Tolkien- bardzo lubię Diterlizzy & H. Black- lubię |
|
| Wysłany: Pią 20:38, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
| co prawda nie przepadam, ani w jakis specjalny sposob nie ubostwiam, ale jesli to ... tolkien. omijajac polowe opisow oczywiscie. |
|
| Wysłany: Śro 9:39, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Gartha Nixa czytałam tylko serię "Siódma wieża", ale to bardziej dla młodszych czytelników jest... przynajmniej tak mi się zdaje, autor nawet fajnie pisze, ale jak na razie u mnie góruje Horrowitz za dość oryginalne pomysły i często niespodziewane zmiany akcji, po za tym główny bohater nie jest doskonały (to już jest duży plus, bo nie cierpię książek gdzie bohater jest chodzącym ideałem). No i przypasował mi sam styl pisania Horrowitza... |
|
| Wysłany: Wto 16:45, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Dla mnie mistzem jest Tolkien za całokształt. Przeczytałem wiekszość jego znanych dzieł i wszystkie mi się podobały. Choć w pewnym momencie troszkę już przejadł mi się jego pompatyczny styl 
Ostatnio na piedestale jest Neil Gaiman za "Gwiezdny pył" i mistrzowskie (gorąco polecam) "Nigdziebądź", które właśnie czytam. Poza tym Trudi Canavan i jej "Gildia magów" i Garth Nix. |
|
| Wysłany: Nie 20:32, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Margit Sandemo - w prawdzie nie jest to takie typowe fantasty, ale do tej kategorii na pewno sie zalicza. Oczarowały mnie jej wspaniale opisy, szczególnie uczuć oraz bohaterowie jej książek. Może trochę zbyt wyidealizowanie acz na pewno ciekawi. Szczególnie polecam Sagę o Ludziach Lodu. |
|
| Wysłany: Śro 21:48, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
| No ja teraz czytam tą książkę, co mi brat kupił na święta "Po słowiczej podłodze" Polecam, co prawda przeczytałam dopiero 2/3, ale podoba mi się. Akcja dzieje się w starożytnej Japonii, a fabuła jak dla mnie jest ciekawa. Nie będę jej przybliżać, bo nie potrafię tłumaczyć, ale książka jest fajna... Tak po za tym to książka jest pierwszą częścią trylogii "Opowieści rodu Otori" . Druga i trzecia część to chyba "Na posłaniu z trawy" i "W blasku księżyca". |
|
| Wysłany: Wto 19:12, 25 Gru 2007 Temat postu: |
||
Ta moja dobra pamięć xd Autora i książki pewnie, że znam, film zresztą też, ale... ani nie oglądałam, ani nie czytałam. Najpierw próbuje się uporać z tym, co teraz czytam EDIT: Oglądałam film, ale szczerze powiedziawszy, nie powalił mnie na kolana, ledwo załapał się do rubryki "w miarę"... Miejmy nadzieję, że książka jest lepsza... |
||
| Wysłany: Wto 18:03, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Tak, Artemis Fowl. Uwielbiam go za ten jego geniusz
Horrowitza niestety nie czytałam |
|
| Wysłany: Wto 12:12, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
| A Colfer to, jeśli się nie mylę "Artemis Fowl" ? Bo nie jestem pewna, w każdym bądź razie czytałam tę książkę i mi się podobała, zamieszam wypożyczyć następna część "Artemis Fowl - Arktyczna przygoda" A czytał ktoś książki Horrowitza? np. "Krucze Wrota"? Mnie się ta książka bardzo podobała |
|
| Wysłany: Pon 15:11, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Pewnie z Eragonem lub Najstarszym. ostatnio bardzo modny. |
|
| Wysłany: Pon 9:48, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Ten Paolini z kimś mi się kojarzy... można prosić o przykład książki? |
|
| Wysłany: Nie 20:56, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Tolken- mój wielki Mistrz. Colfer- za chochliki i za elfy mierzące jeden metr Paolini- lubie... nie kocham, ale lubie od czasu do czasu wrocić do niego. i to chyba wszystko. |
|
| Wysłany: Wto 23:11, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Mi też zawsze się mieszają tytuły w T. Pratchett'cie ... Szczerze powiedziawszy to ja czytałam mniej książek tego autora niż ty Donova |
|
| Wysłany: Wto 18:50, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Tytuły? Hmm... z tym by był mały problem... zależy, co lubisz. Czy np. coś bardziej dla dzieci I (z naciskiem na "i") młodzieży... Czy może bardziej coś dla młodzeży i dorosłych, chociaż Ci nie gustują chyba w takich typach książek, a humor jest brany na młodszy rozum... Jeśli chodzi o książki dla dzieci i młodzieży, to na myśl nasuwaa mi się dwutomowy cykl - Wolni Ciutludzie - Kapelusz pełen nieba A gdybyś wolała coś poważniejszego, ale jednocześnie czasami rozbrajającego humorem (po dłuższym zastanowieniu się nad treścią) to doradzam cykl powieści o Rincewindzie... O ile dobrze pamiętam... - Kolor Magii - Blask Fantastyczny - (Chyba) Czarodzicielstwo (na pewno o Rincewindzie, ale nie wiem, czy to trzeci tom) - Eryk (mogę się mylić i te dwie ostatnie książki mogą być w odwrotnej kolejności) - ... i dalej nie wiem w jakiej kolejności leci, bo doszłam tylko do 4 części A jeśli chodzi o coś przygodowo-fantastycznego... przynajmniej tak mi się to kojarzy, to polecam cykl o straży miejsckiej... - Straż! Straż! - Zbrojni - Na glinianych nogach - Bogowie, honor, Ankh Morpork - Piąty Elefant - ... dalej nie czytałam (jeszcze) Mam nadzieję, żę się nie pomyliłam w kolejności (jednak w ogóle nie trzeba po kolei czytać...) |
|
| Wysłany: Pon 21:46, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Gra Luthiena to tytuł. Kiedy miałam bzika na punkcie R.A. Salvatore szukałam w księgarniach jego starszych książek. Ta mi przypadła do gustu. Reszta... ma dziwne opisy i mnie zniechęcają. Ale i tak kiedy je przeczytam^^' Książek Pratchetta (wstyd się przyznać) nigdy nie miałam okazji przeczytać. Dużo o nich słyszałam ale żeby jakąkolwiek przeczytać nie zdarzyło mi się^^' Właśnie mam zamiar iść po coś do księgarni. Może podacie swoje ulubione tytuły? ;> |
|
| Wysłany: Sob 10:20, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|||
Z tych, co wymieniłaś Loth, znam tylko Tolkiena, a to "Gra Luthiena" to tytuł książki? Jeśli tak, to o czym jest (tak w skrócie)
Też go lubię, jego książki rzucają się w oczy, już po pierwszym rozdziale (i nawet po okładce  ) |
|||
| Wysłany: Pią 21:05, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Tak, Tolkien fajnie opisał swój świat i w ogóle pomysł był w miarę orgynalny, ale jeśli chodzi o styl pisania nie podobało mi się aż tak, żebym się jakoś specjalnie wciągnęła... Za to uwielbiam T.Pratchetta --> ON genialnie pisze, nie będę tu wymieniać jakiś książek, bo naprawdę wszystkie mi się podobały... Chociaż przyznam czasami trzeba się zastanowić nad jakimś zdaniem jak się czyta... Ulubiony cytat? "Cisza nie jest przeciwieństwem hałasu - jest zaledwie jego brakiem" |
|
| Wysłany: Pią 20:48, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Chris Wooding ---> 'Truciznę' po prostu pochłonęłam x) R.A.Salvatore ---> Legenda Drizzta, Gra Luthiena... J.R.R Tolkien ---> szacunek za stworzenie tak wspaniałego świata. A. Ziemiański... Oczywiście resztę sobie przypomnę później :) |
|
| Wysłany: Wto 14:15, 20 Lis 2007 Temat postu: Wasz ulubiony pisarz fantasy... |
|
| Hmmm.... możę zacznę temat, kto jest waszym ulubionym pisarzem fantastyki? |
|