 Wysłany: Pią 17:55, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Osobiście bardzo lubię tę serię. Jest zabawna, pełno w niej przygód i w ogóle Rowling świetnie pisze. Co do zakończenia to mi się podobało, nie mam zastrzeżeń, ale ogólnie ostatni tom był taki średni, nic nadzwyczajnego. Najbardziej mi się podobały dwie części : kamień filozoficzny (bo cała przygoda dopiero się zaczynała) i zakon feniksa, choć długi, za to naprawdę dobry 
Ulubiona postać? Hm... No oczywiście nasza trójka, ale tez Lupin, Tonks (tak to się pisze?), Syriusz (jak zginął nie mogłam się pozbierać  ), duży Potter(ojciec Harrego), bliźniaki, hm... teraz trudno mi jest jeszcze sobie kogoś przypomnieć.
Ogólnie nie lubię czytać dwa razy tej samej książki, ale tą serie powtórzyłam i powtórzę nie raz |
|
| Wysłany: Czw 12:54, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Dla mnie sen byłby do bani, ponieważ nie widze sensu opisywania tak długiego snu, tak urozmaiconego, tak głupiego i tak dziwnego, smierc obu z kolei byłaby zbyt banalna, a jak dla mnie zakończenie mogłoby byc troszkę inne. Czyli bdziej szczegółoy epilog, choc podoba mi sie to, ze Loggbotam (czy jak sie to pisze) pracuje w Hogwarcie. PS: Zauważyłyście, że np. na onecie jest sporo historii nowgo pokolenia Potterów? xd |
|
| Wysłany: Czw 0:39, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
| I znów muszę się z tobą zgodzić  |
|
| Wysłany: Śro 22:13, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Szczytem kunsztu literackiego nie nazwę tego zakończenia, ale może być  |
|
| Wysłany: Śro 20:55, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Także chyba wszyscy dochodzą do wniosku, ze zakończenie było dobre? |
|
| Wysłany: Śro 15:11, 27 Sie 2008 Temat postu: |
||
W sumie racja, ale i tak takie zakończenie by mi pasowało ^^ |
||
| Wysłany: Wto 20:40, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Nie... to śmierć ich obu byłaby przewidywalna. Tak mi się wydaję |
|
| Wysłany: Wto 18:21, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
| W jednym popieram Donovę - sen byłby kiepskim zakończeniem, zbyt przewidywalny. Dla mnie najlepszym zakończeniem byłaby śmierć ich obu. |
|
| Wysłany: Wto 17:03, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Nieeee... zakończenie Rowling było fajne, co prawda nie dowiedzieliśmy się, jaki Harry miał zawód, ale... końcówka była zaskakująca, co do snu. No cóż, to było by takie przewidywalne, bo już wiele osób o tym mówiło zanim Rowling zakończyła serię HP . |
|
| Wysłany: Wto 16:48, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Ostatnio ze znajomymi uznaliśmy, że idealnym zakończeniem dla Harry'ego jest coś takiego, że ostatecznie wygrywa "wojnę" z Czarnym Panem. Ale w następnym rozdziale Harry budzi się w komórce pod schodami i wszystko okazuje się snem. (Hogwart, itp.) |
|
| Wysłany: Pią 23:12, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Ja iwem, mi osobiście druga połowa zakonu feniksa się podobała, a siódma część góruje swoją oryginalnością, aczkolwiek... nie podobała mi się rozmowa Harry'ego z Dumbledorem. Jesli wiecie, który moment mam na myśli (w samej końcówce) |
|
| Wysłany: Pią 21:22, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Moja kolej
Spolery! Jasne, że czytałam! Ulubiona książka! Dzięki niej zainteresowałam się tematyką fantasy
Tylko pierwsze trzy części szczególnie przypadły mi do gustu. Reszta (nie licząc 'Księcia Półkrwi') nie była zbytnio w moim guście. Dopiero teraz do nich dorosłam. Podoba mi się świat, który stworzyła J.K.Rowling. Mimo, iż pominęła tak ważne istoty - wampiry! ^,_,^ Nie podoba mi się jednak to, że szczególnie ostatnie tomy są pisane jakoś na 'odwal się'. Za szybko, cześto się gubiłam, czytając je. Poza tym, także w tych kolejnych częściach Harry zamienia się w 'świat-mnie-nie-rozumie' Emo, co jest wyjtkowo wkurzające. Ulubiona scena... Hm... Zdecydowanie cała pierwsza część to moja jedna, wielka, ulubiona scena 
Nieulubione sceny... Śmierć Dumbledore`a i Severusa (przy ostatnim nazwisku rozbeczała się potwornie) Ulubieni bohaterowie, to zdecydowanie: Severus Snape <3 ach, te jego seksowne, tłuste włoooosy
Albus Dumbledore (ale ten z pierwszych części, gdy był radosny i ... dobra, powiem to, jajcarski ;p) Tonks - szczególnie za jej humor
Bellatrix. Cudowny, czarny charakter! Znienawidzeni bohaterowie... Harry Potter. Na początku był całkiem fajny, ale jak już wspomniałam, zamienił się w EmoBoya. Yack! Ron Weasley. Od razu nie przypadł mi do gustu. Hermiona mogła lepiej wybrać
Ginny. 'Olaboga, zakochałam się H.P., ale stanę się samowystarczalną Marią Zuzanną... Albo nie, pobędę z nim. Albo nie... (...)' Ogólnie... Początki były najlepsze |
|
| Wysłany: Pią 18:39, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Oznaczylam temat, jako urozmaicony w spoilery, bo nie chce sie na kazdego drzec za malenkie spoilery w formie dialogow
Zlo chetnie poznalibysmy twoja tozsamosc |
|
| Wysłany: Pią 2:07, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
| - Czytaliście? No jasne! - Lubicie? (dlaczego) Czytałam lepsze, co nie zmienia faktu, że baardzo lubię
- Co wam się podoba Książki napisane sympatycznym stylem, fajnie się to czyta... Ciekawie wykreowane postaci, nieprzerysowane... - Co się nie podoba Lubię czepiać się szczegółów, więc nie podobają mi się drobne błędy logiczne... - Ulubione sceny Uwielbiam całą 7 część, jest moim zdaniem najlepiej napisana, a moja ulubiona scena to bitwa o Hogwart
- Nie ulubione sceny Zdarzenia w domu Bathildy są jakoś dziwnie opisane... To mi się jakoś średnio podoba... - Ulubieni bohaterowie Syriusz Black, Remus Lupin, Severus Snape, Dracon Malfoy, Narcyza Malfoy, Nimfadora Tonks, Zgredek... ciekawą postacią jest też Tom Marvolo Riddle vel Lord Voldemort, Bellatrix Lestrange i Peter Pettigrew, który w najmniej oczekiwanym momencie okazał jakieś pozytywne uczucia... - Znienawidzeni bohaterowie Chyba takich nie mam... Chociaż w sumie... Dolores Umbridge i większość śmierciożerców, aczkolwiek nie wszyscy
Pozdrawiam |
|
| Wysłany: Sob 12:00, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Wybacz, ale wczoraj nie myślałam zbyt trzeźwo. |
|
| Wysłany: Sob 10:31, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
| JEZUUU!!! Aryah zabiję Cię! Utopię! Zakopię! Wrr... Jak mogłaś dać taki spoiler? I to bez zaznaczenia go? Kochana... proszę, więcej tego nie rób... z powodu braku czasu nie przeczytałam jeszcze HP siódmego tomu, a już wiem, kto umarł ;/ WIem zbulwersowałam cię "leciutko", ale to dla mnie za dużo informacji, jak na jeden dzień. |
|
| Wysłany: Pią 23:38, 01 Lut 2008 Temat postu: |
||
Hermiona: To ze ty potrzebowales 4 lat zeby zauwazyc ze jestem kobieta, nie oznacza ze nikt inny tego nie zauwazyl ... Ron: ... Hermiona: Zostaw ich, smieja sie z wlasnej glupoty. |
||
| Wysłany: Pią 21:44, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
| SPOILER PRZEZ WIELKIE "S" Oczywiście czytałam! Bardzo lubię. Podoba mi się: piękny, choć nie koniecznie bezpieczny klimat książki. Sposób pisania autorki jest ciekawy. Bohaterowie i przygody. Nie podoba mi się śmierć Syriusza, Lupina, Tońks /źle napisałam/ i Freda. ulubiona scena: Hermiona: (...)o śnieżce i krasnoludkach... Ron; śnieżce, a co to, choroba jakaś? Ulubieni bohaterowie: Luna, Lupin, Syriusz, Tońks Donova: Wolę nie kończyć czytania tego postu po pierwszych paru linijkach za dużo się dowiedziałam o 7 części... I błagam was użytkownicy forum, oznaczajcie spoilery... |
|
| Wysłany: Pią 20:33, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Oh tak uwielbiam xD xD '
pierwsza ksiazka ktora przeczytalam. od poczatku do konca, od konca do poczatku i od srodka. moge do niej wracac ciagle |
|
| Wysłany: Sob 18:46, 05 Sty 2008 Temat postu: |
||
Glizdogon! całkowicie o nim zapomniałam. Tez go nie lubiłam. Mało wnosił i był taki... przezroczysty? |
||
| Wysłany: Nie 20:22, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
| - Czytaliście? Oczywiście
- Lubicie? (dlaczego) Nom Ach ta magia
- Co wam się podoba Klimat Hogwartu, Smark i wspaniali bohaterowie. Ach.. jakże bym mogła zapomnieć. Piękne opisy! - Ulubione sceny "na ratunek Syriuszowi" z 5 części (książkowe oczywiście w filmie była kicha) powrót Voldzia - Nie ulubione sceny Ym.. sama nie wiem - Ulubieni bohaterowie Syriusz, Dumbledore, Snape, Voldzio, Hermi - Znienawidzeni bohaterowie -Glizdogon (czy jakoś tak), |
|
| Wysłany: Nie 20:43, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Przeczytałam wszystkie części. Lubicie, aczkolwiek Rowling nie prezentuje zbyt wysokiego poziomu pisania- Podoba mi sie to, że Harry nie jest idealny, ale to że zawzse wszystko mu sie udaje...==" Ulubione sceny? Nie pamiętam, nie chce mi sie nad tym myśleć. Najbardziej lubie Syriusza, ale książkowego. I Lorda Voldemorda bo to mój idol- Niech ktoś powie Voldzio, a ginie. Malfoye są good. Nie lubie wszystkich Wesley'ów. Ron to ciota. Wiem, że pasuje na ślizgona, wiem. I w duchu nim jestem, cóż tak bywa. |
|
| Wysłany: Śro 14:35, 12 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Ta Syriuszka, to ja uwielbiałam zawsze, może dlatego, że od razu za "Zakonem Feniska" na mojej liście ulubionych HP jest właśnie "Więzień Azkabanu", gdzie właściwie jest dużo wątków o Łapie. Przez długi czas właściwie nie mogłam się zdecydować, którą książkę bardziej lubię, ale jednak końcówka ZF przeważyła. PS: Dziewczyny, wiecie, co mi uświadomiłyście? Trzeba dopisać punkt regulaminu: "Tekst zawierający spoiler oznaczać" Z trzema wykrzyknikami!!! |
|
| Wysłany: Nie 23:47, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Ja się z tobą całkowicie zgadzam we wszystkich kwestiach, czara ognia nie podobała mi się z podobnych powodów. Myśli urzędnika tez mi sie nie podobały i cała sytuacja z domem Marvolo była nudna, prawie zasnęłam. Kiedy zginął biedny Syriusz, niewiele brakowało, by książka została w dwóch częściach. Po za tym to, jak dla mnie trochę przesadą jest uśmiercanie postaci tak interesującej jak nasz kochany Łapa . |
|
| Wysłany: Nie 19:59, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Wreszcie ktoś podziela moje zdanie na temat Czary ognia xD Co do Księcia Półkrwi... początek mnie wyprowadził z równowagi i te myśli ludzi, które nie za bardzo mnie zaciekawiły. Myśli tego urzędnika (czy jak mu tam) który przyszedł do domu Marvola. Nuuudne ;/ Ale 'Książę...' już bardziej mi się podobała od 'Czary...' Dlaczego? Bo długo nie mogłam pojąć motywu z tym (wybaczcie spolszczenie bo inaczej nie pamiętam) Bartym Krouczem. Też był nudny i mało mnie interesował xD Norah też się wkurzyłam jak Syriusz zginął... rzuciłam książką, hen przed siebie i... nie obyło się bez ofiar xD |
|
| Wysłany: Nie 15:25, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
| O wy, co wam nie pasuje w Czarze ognia? Czepiajcie się Księcia Półkrwi, to było nie do czytania... No, ale co poradzę? Każdy ma inne zdanie (chociaż wy, to jak swoje kopie, macie podobne) |
|
| Wysłany: Nie 10:27, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Odpowiedzi: - Czytałam wszystkie części - Lubię te książkę, ponieważ szybko się ją czyta i nie zasypiam przy niej tak jak przy niektórych - Już wcześniej było powiedziane, że lubię, więc tu się nie będę wypowiadać - Podoba mi się cały ten pomysł ze światem czarodziejów umieszczonym na ziemi, żartobliwe wypowiedzi pojawiające się w książce i przede wszystkim całą szkołę Hogwart, która tak różni się od naszej - Nie podoba mi się to, że zginęła moja ulubiona postać - Syriusz i Dumbledore - Hagrid, jak zwykle przez przypadek się wygada, to jest najlepsze - Szlaban u Dolores - Syriusz Black znany jako Łapa - Petter Pettigrew (ok, nie wiem jak sie to pisze, ale ten szczurek mnie mało obchodzi) Najlepsza część Harrego Pottera to na pewno Zakon Feniksa, najbardziej mnie zaciekawiła, no i jeszcze Więzień Azkabanu mi się podobał, natomiast ledwo, co przebrnęłam przez Czarę Ognia i to nie ze względu na długość, a jakość... |
|
| Wysłany: Sob 19:47, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Hmm... mam dwie ulubione: Więzień Azkabanu i Zakon Feniksa
posiadaja najmniej wątków które mnie mało obchodzą. Po prostu najbardziej przypadły mi do gustu. Najbardziej za to nie trawię Czary Ognia ;/ Ledwo ją przeczytałam. (nie chodzi tutaj o grubość) Ulubiony bohater to: Lucjusz Malfoy <po chwili zastanowienia> Draco Malfoy... Gilderoy Lockhart
Znienawidzony bohater to Cho Chang (o zgrozo!) i Ginny Weasley. w HP podoba mi się to, że bohaterowie nie są idealni. Ogólnie książka posiada klimat, łatwo trafia do czytelnika. Humorystyczne sceny, niezwykłość Gdy tylko brałam książkę w swoje ręce i zagłębiałam się w lekturze przenosiłam się do wnętrza Hogwartu i przypatrywałam się całej historii z punktu widzenia szarej uczennicy. Nie przypadły mi za to do gustu sceny szlachetności, przemowy o moralności i niezwykłości Harry'ego. (Zwłaszcza Dumbledore'a w 6 i 7 części ) O_o' Zawiodłam się na 7 części ;/ (przyp. Loth --->' możesz jeszcze żyć Harry bo zabito w twoim ciele horkruksa a nie ciebie. Uratowałeś świat i możesz powrócić jako bohater z powrotem do swoich najbliższych') Ołłł... blee Wiele rzeczy dało się przewidzieć. Pomimo niektórych słów krytyki uwielbiam HP. Przynajmniej raz na rok zaczynam czytać od nowa. |
|
| Wysłany: Sob 15:20, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
Czy czytałam? A jakby to inaczej, wszystkie części ( w polskim wydaniu) Lubię? Nad tym trzeba by się dłużej zastanowić... uwielbiałam, a teraz? ta szósta część mnie zawiodła, ale jednak dalej lubię (choć mniej). Co mi się podoba? W szczególności relacje między przyjaciółmi, czasami dobry humor... Ulubione sceny? No to może wtedy, co Harry, Ron, Hermiona i Niv (napiszę tak, bo nigdy nie pamiętam jak to się pisze) pierwszy raz wpadli do Puszka, a potem była rozmowa na ten temat: Hermiona: Zauważyliście na czym on stał? Harry bądź Ron (słabą mam pamięć, ale chyba to był Ron): Może na podłodze? Tylko to w miarę zapamiętałam...
Ulubieni bohaterowie? No oczywiście, że nasze trio! Ale lubię też każdego, kto był na walce w zakonie feniksa |
|
| Wysłany: Pią 19:31, 07 Gru 2007 Temat postu: Harry Potter [spoilery] |
|
| (Nie wiem czy to uznacie ale dobra...^^') Więc pytania: - Czytaliście? - Lubicie? (dlaczego) - Nie lubicie (dlaczego) - Co wam się podoba - Co się nie podoba - Ulubione sceny - Nie ulubione sceny - Ulubieni bohaterowie - Znienawidzeni bohaterowie Jakieś inne swoje spostrzeżenia, opinie? Zapraszam do dyskusji :P |
|